Przeanalizowane przez nas dane potwierdzają, że spór o kopalnię Turów w przeciągu ostatnich kilku miesięcy stał się niezwykle medialnym tematem. Każdy obywatel Polski w wieku powyżej 15 lat mógł spotkać się z informacjami o kopalni Turów w telewizji, radiu, prasie oraz portalach internetowych nawet 72 razy

a w mediach społecznościowych minimum raz. W Republice Czeskiej natomiast kolejno 58 razy w mediach tradycyjnych i 6 razy w kanałach społecznościowych. Biorąc pod uwagę liczbę ludności danych krajów, są to naprawdę imponujące wyniki” – komentuje Monika Ezman, Dyrektor ds. Monitoringu Mediów i Kierownik Działu Analiz w IMM.

Aby zdiagnozować to, co działo się wokół kompleksu Turów, warto prześledzić bieg wydarzeń, począwszy od września 2020 roku, czyli momentu, w którym skarga Republiki Czeskiej trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Od podanej daty do września 2021 roku u naszych sąsiadów o KWB Turów pojawiło się ponad 30 tys. przekazów medialnych. W Polsce ten temat w mediach pojawiał się średnio aż 12 tys. razy miesięcznie.

Znacznie więcej materiałów w przestrzeni medialnej zaczęło pojawiać się od maja 2021 roku, kiedy to TSUE nakazała zaprzestanie wydobycia węgla w Kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia sporu pomiędzy krajami. Łącznie do września 2021 ukazało się 89 tys. materiałów a potencjalna liczba odbiorców tego przekazu to 2,3 mld osób. W tym w tradycyjnych środkach przekazu znalazło się ok. 40 tys. publikacji, a niemal 45 tys. wzmianek na samym Twitterze.

O czym mówiono w mediach?

1. Destabilizacja polskiego systemu energetycznego.

2. Bezrobocie w regionie.

3. Straty finansowe - minimum 13,5 mld zł.

4. Przebieg negocjacji polsko-czeskich.

5. Działania i inwestycje środowiskowe PGE w kompleksie Turów.

6. Działania rządu polskiego, argumentacja i stanowisko Czechów.

7. Działania organizacji proekologicznych.

8. Stanowisko mieszkańców Miasta i Gminy Bogatynia oraz Powiatu Zgorzeleckiego.

Ciekawe statystyki dotyczą również liczb, które obrazują ilość wypowiedzi w mediach kluczowych decyzyjnych osób w obu krajach:

1. przedstawiciele władzy i polscy politycy w tym głównie premier Mateusz Morawiecki (ok. 2,8 tys. wypowiedzi), minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka (2,6 tys.), wicepremier Jacek Sasin (1,9 tys.),

2. przedstawiciele PGE Polskiej Grupy Energetycznej w tym najbardziej aktywni był prezes PGE Wojciech Dąbrowski (1,6 tys.),

3. eksperci między innymi przewodniczący organizacji związkowej NSZZ Solidarność KWB Turów Wojciech Ilnicki (290) oraz Burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz (300),

4. oraz Czesi głównie minister środowiska Republiki Czeskiej Richard Brabec (489) i polityk, hetman Kraju Libereckiego Martin Puta (344).

W tym samym okresie na rynku mediowym w Republice Czeskiej nt. kopalni Turów najczęściej pojawiały się następujące osoby:

1. przedstawiciele rządu i politycy w tym głównie marszałek woj. Liberec w Czechach Martin Puta (1,4 tys.) i minister środowiska Richard Brabec (1,3 tys.)

2. oraz Polacy głównie premier Mateusz Morawiecki (ok. 1,5 tys. wypowiedzi), minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka (812)

Bardzo ciekawym elementem podnoszącym wagę kompleksu Turów dla naszego regionu oraz systemu elektroenergetycznego była przygotowana przez PGE Polską Grupę Energetyczną, kampania informacyjna pt. „Zielony Ład, a nie Dzika Transformacja”. O kampanii mówiono w polskich mediach ponad 120 razy. Dotarcie plasuje się na poziomie ok. 700 tys. potencjalnych kontaktów z przekazem. Materiały o najwyższych zasięgach ukazały się między innymi w dzienniku Rzeczpospolita, Tygodniku Powszechnym czy w portalu Onet i Interia.

Artykuł sporządzony na podstawie danych z Instytutu Monitoringu Mediów. Aktualnie stałym monitoringiem objęte jest ponad 1100 tytułów prasowych oraz przeszło 220 stacji RTV, portale internetowe, kanały społecznościowe, a także podcasty i kanały video.