Homepage Slideshow
50703070_1988068234623195_9047965692745220096_o.png
kd_bilet_weekendowy_1178 x 439.jpg
https://kolejedolnoslaskie.pl/oferty-taryfowe/dolnoslaski-bilet-weekendowy/
faktystrona.png
Ostatni transport, który wyjechał na Ukrainę 30 listopada, mógł się odbyć dzięki darczyńcom i ludzkiej dobroci serca. Kierowca Daniel Lewakowski z Mrągowa, który późnym wieczorem odebrał przygotowane rzeczy dla cywilnej ludności i walczących żołnierzy.
Agregat prądotwórczy dla żołnierzy, 50 kuchenek turystycznych, 70 puszek zupy, ciepłe ubrania oraz zabawki i wiele innych rzeczy, zostały zapakowane dzięki pomocy strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu oraz OSP Trójca i wyruszyły w podróż na wschód.
Daniel wraz z żoną po raz 27, wjechali za wschodnią granicę z pomocą humanitarną, a każdy swój wyjazd dokumentują. Tym razem powstały zdjęcia ukazujące ogrom tragedii ludności cywilnej.
„Kochani ostatni wyjazd bardzo intensywny Trasa na Cherson poprzez Stryj , Tarnopol , Winnica , Odessa , Mikolajev, Cherson a na powrocie wioska Kisielivka.
Zajechalismy do Stryja gdzie mieszka rodzina przeniesiona z Lisyczanska dowiezlismy kikja niezbednych rzeczy, nastepnym przystankiem byl dom dziecka w Tarnopolu. Spotkanie z dziecmi zawsze sprawia najwiecej radosci
Przywiezlismy im pampersy , mleka , kasze i inne potrzebne rzeczy. Slodycze zabawki u dzieci zawsze na pierwszym miejscu
Okazalo sie ze w przyczepie poszly nam lozyska w kole, wiec dalsza jazda byla ciezka wrecz niemozliwa, po drodze spotkalismy sie z zlonierzami z Bachmutu odebrali Generator i inne potrzebne rzeczy. Przyczepe zostawilismy w Winnicy u mechanika. Jak zawsze przystanek w Odessie w zaprzyjaznionej Kurii u Ks. Krzysztofa . Nad ranem wyruszylismy na Cherson, dojezdzamy na miejsce spotykamy sie z Ksiedzem Maksymem akurat rozdsja pomoc humanitarna. Podpowiedzial ze potrzebna jest pomoc w Kisieliwce oddalonej od miasta wiosce gdzie zniszony zostal kosciol i wiekszosc wioski.
Pojechalismy tam podobnie jak wiekszosci miejscowosci wjazd jest niemozliwy, dzieki dokumentom jednak przejezdzamy dalej spotykamy sie z Soltysem Witalij . Nagle zbiera sie duzo ludzi i rozdajemy nasza pomoc humanitarna i przygotowane wczesniej pakiety z zywnoscia łacznie 120 z czego 40 przygotowaly #dziewczynyzokrzei jak i innej pomocy co widzieliscie wczesniej.
Caly pobyt przebiegl w miare spokojnie , slychac bylo tylko kilka wybuchow
Na noc wrocilismy do Odessy. Cala Ukraina ma powazne problemy z pradem. Bardzo ciezko jezdzi sie po miescie gdy jest ciemno i mokro trzeba na wszystko uwazac zeby kogos niepotracic. W domach nie dzialaja ogrzewania i czasem woda z powodu braku pradu. Zatankowac mozna tylko na wybranych stacjach gdzie jest prad z generatora, platnosc wiekszosci gotowka poniewaz brak jest sieci i czytniki kart nie pracuja.
Tak wyglada Ukraina na dzien dzisiejszy i niestety cala Ukraina ma taki obraz nawet ta czesc na ktorej nie ma wojny, ma identyczne problemy.”
źródło: facebook Daniela Lewakowskiego
Wszystkie dary trafiły bezpośrednio do tych, którzy jej potrzebują, Dziewczyny z Okrzei bardzo dziękują wszystkim za pomoc. W dalszym ciągu trwa zbiórka na zrzutka.pl.